Cebulowa z pikantnymi, serowymi poduszeczkami oraz „zupa pałacowego lokaja” to zwycięskie dania IX Dolnośląskiego Festiwalu Zupy w Jedlinie Zdroju. W kulinarnym konkursie wzięły udział aż 33 strawy, które cieszyły podniebienia turystów, kuracjuszy ora jury imprezy. To była już dziewiąta odsłona najsmaczniejszego festiwalu na Dolnym Śląsku. Jak co roku do Jedliny Zdrój zjechały rzesze turystów, by zasmakować kulinarnych dzieł restauratorów oraz kucharzy indywidualnych. W konkursie brały udział zarówno zupy tradycyjne jak żurek oraz barszcz, zdarzała się jednak również fantazyjne i niekonwencjonalne przepisy. Goście jedlińskiego festiwalu zupy mogli skosztować między innymi krem z marchwi z delikatną miodową nutą oraz szyjkami rakowymi.
- Główny składnik zupy musi być wyraźnie wyczuwalny – tłumaczy Tadeusz Hupa, szef kuchni Hotelu Wrocław – Możemy eksperymentować, ale selerowa musi pachnieć i smakować przede wszystkim selerem – podkreśla członek jury. - Smaki muszą do siebie pasować – dodaje Leszek Kołodziej, członek Stowarzyszenia Szefów Kuchni i Cukierni – nie można przygotować zupy mlecznej z puree ziemniaczanym oraz owocami morza – śmieje się juror festiwalu. Jak podkreślali profesjonalni kucharze, jakość przygotowanych dań stała na niezwykle wysokim poziomie, a przepisy były przemyślane. Każdy z kucharzy indywidualnych musiał przygotować minimum 5 litrów zupy. Restauratorzy natomiast wydawali strawę z 10 litrowych kotłów. Chętnych do degustacji, było jak co roku wielu, dlatego chochle niezwykle szybko uderzały o dno naczynia. Trzystulitrowy kocioł, z czterema różnymi zupami przygotowało Stowarzyszenie Miłośników Jedliny – Zdroju, które wraz z Centrum Kultury, było organizatorem kulinarnej imprezy.
- Myślę, że zjawia się tu tyle osób, aby się przekonać, że zupa to nie tylko rosół. Wiele z tych przepisów może zainspirować do wymyślania własnych dań. Niektóre z prezentowanych zup z pewnością zagoszczą na stołach mieszkańców i turystów - mówi Andrzej Gniatkowski, dyrektor Centrum Kultury w Jedlinie – Zdroju. Wyczulone kubki smakowe jury nie miały łatwego zadania. W kategorii kucharzy indywidualnych zwyciężył duet jedlińsko- -wrocławski. Sonia Raczek i Kamila Hrabia przygotowały zupę cebulową z pikantnymi poduszeczkami z sera. Konsystencja i smak dania zachwycił jurorów, którzy przyznali dziełu aż 104 punkty. Wśród restauracji i instytucji triumfy święciło danie Michała Biernata, szefa kuchni pałacu Jedlinka. „Zupa pałacowego lokaja” składała się między innymi z bobu oraz grillowanych ziemniaków. Goście festiwalu bawili się do późnych godzin wieczornych, przy występach zespołów folklorystycznych oraz muzyce rozrywkowej. IX Dolnośląski Festiwal Zupy zakończył się pokazem ogni sztucznych, które rozświetliły niebo nad Jedliną – Zdrojem.
Jeszcze w tym roku ruszy budowa ronda na skrzyżowaniu ul. Kłodzkiej i Bolesława Chrobrego.
czytaj więcejDzięki dofinansowaniu w wysokości 10 000 zł nasza szkoła wdroży innowacyjny projekt edukacyjno-ekologiczny, który połączy teorię z praktyką i przyczyni się do poprawy jakości środowiska szkolnego.
czytaj więcejZUS ogłosił Konkurs na projekty dotyczące utrzymania zdolności do pracy przez cały okres aktywności zawodowej realizowane w 2026 r. Nabór wniosków w kolejnej edycji Konkursu odbędzie się od 10 lutego do 10 marca 2025 r.
czytaj więcejCentrum Sportu i Rekreacji w Walimiu zaprasza! Harmonogram na ferie 2025: 03.02.2025 – 15.02.2025:
czytaj więcejPlanujesz zimowe szaleństwo? Mamy świetną ofertę! Od 1 do 16 lutego 2025 skorzystasz z biletu łączonego, który pozwala na 1 godzinę jazdy na lodowisku i 1 emocjonujący zjazd na całorocznym, grawitacyjnym torze saneczkowym. Cena biletu to tylko 20 zł!
czytaj więcej